Nie upokarzaj dziecka, bo ono, tak jak Ty, ma silne poczucie własnej godności.
Staraj się nie stosować takich metod, których sam w dzieciństwie nie akceptowałeś.
Pozwalaj dziecku dokonywać wyboru w miarę możliwości jak najczęściej.
Jeżeli zachowałeś się wobec dziecka niewłaściwie, przeproś je i wytłumacz się. Nie bój się utraty autorytetu - dziecko i tak wie, kiedy popełniasz błędy.
Nigdy nie mów źle o dziecku, w szczególności w obecności innych osób.
Nie mów "zrobisz to, bo ja tak chcę" - jeżeli musisz czegoś zabronić, zawsze to uzasadnij.
Jeśli wydajesz polecenia dziecku, staraj się nie stać nad nim i mówić "z góry swego autorytetu".
Nie musisz być za wszelką cenę konsekwentny, nie musisz być w zgodzie z innym dorosłym przeciwko dziecku, jeżeli wiesz, że on nie miał racji.
Gdy nie wiesz, jak postąpić, pomyśl, jak Ty poczułbyś się, będąc dzieckiem.
Staraj się być czasem adwokatem własnego dziecka.
ŻELAZNE REGUŁY WYCHOWAWCZE DLA MŁODYCH RODZICÓW
Nigdy przy dzieciach nie kłóćcie się. Jeżeli zaistnieją nieporozumienia, załatwiajcie to między sobą, bez świadków.
Nigdy przy dzieciach nie róbcie wymówek i nie sprzeczajcie się, zwłaszcza na ich temat.
Nigdy nie pozwalajcie dzieciom na rzeczy zabronione przez drugie z rodziców.
Nigdy nie zwierzajcie się dziecku z wzajemnych żalów.
Nigdy w obecności dzieci nie wypominajcie sobie wad ani przewinień.
Nigdy nie podważajcie szacunku ani nie osłabiajcie miłości dziecka do drugiego z rodziców.
Nigdy nie mówcie dziecku: "Tylko nie mów tego mamie" albo "Nic nie mów ojcu".
Nigdy nie mówcie dziecku: "Powiem tatusiowi, jaki byłeś dziś niegrzeczny". Jeżeli dzieci straszy się ojcem, to jak mogą go kochać i mieć do niego zaufanie?
Nigdy nie wydawajcie dzieciom nieprzemyślanych poleceń. Nie wolno ich też co chwila zmieniać, aby dziecko nie spostrzegło, że nakazy i zakazy zależą wyłącznie od chwilowych humorów czy nastrojów.
Nigdy nie wyróżniajcie żadnych z dzieci, lecz wszystkie traktujcie sprawiedliwie.
Nie bądźcie rodzicami, którzy wszystko wykonują za dzieci, ale stawiajcie im słuszne wymagania i powoli wdrażajcie do samodzielnej pracy.
Bądźcie tacy, jakimi chcielibyście widzieć wasze dzieci.